Choć dziś już mało kto o nim pamięta, kiedyś ten przesąd był niezwykle popularny. Wierzono bowiem, że kwiaty powinny zostać na grobie przez kolejne 6 tygodni po pogrzebie.
Tradycja ta wiązała się z wierzeniami, które szerzyły się pośród staropolskiej ludności. Sporo ludzi uważało, że dusza ludzka jest na naszym świecie jeszcze 6 tygodni po śmierci. W tym czasie może korzystać ze wszystkiego co należało do niej za życia. Zatem z szacunku do zmarłego, kwiaty powinny zostać na grobie, aż do jego odejścia z tego świata.
Dziś ten zwyczaj nie jest już praktykowany. Utrzymanie porządku na cmentarzu jest niezwykle istotne i kwiaty są usuwane zdecydowanie szybciej.